poniedziałek, 14 maja 2012

Galaretka cappuccino



Właściwie do niedawna moje relacje z żelatyną nie były najlepsze. Ale ostatnio postanowiłam ją polubić i - taram taram - po kilku eksperymentach wreszcie się udało. Wiem już co lepiej a co gorzej tężeje, a żelatyna wie już, jak łatwo spłatać mi figla*. Kawowa akcja na durszlaku nasunęła mi na myśl taki o, kawowy podwieczorek. Nie jest bardzo słodki i zasmakuje prawdopodobnie tylko i wyłącznie kawoszom ale ma spory plus: kalorii ma tyle, co niecała szklanka mleka plus ewentualne dosładzacze, czyli można się postarać, żeby było ich mało.

składniki na jedną porcję
2 listki żelatyny
gotowe wystudzone espresso
niecałe pół szklanki mleka
opcjonalnie cukier/ słodzik/ miód do galaretki
opcjonalnie czekoladowe wiórki/ karmel/ bita śmietana do posypania/polania/ozdoby

Żelatynę namaczać w wodzie przez około 10 minut. Espresso (25-50ml, w zależności jak "mocne" cappuccino chcemy osiągnąć) i mleko (ilość mleka zależna od ilości espresso, łącznie nie powinny przekraczać 150ml) przelać do garnka, dodać odciśniętą żelatynę i (ewentualnie) cukier czy czym tam lubicie się tuczyć :) Podgrzewać do całkowitego rozpuszczenia żelatyny (nie gotować!). Około połowę przestudzonego płynu wlać do naczynia i wstawić do lodówki. Kiedy lekko stężeje, drugą połowę ubić energicznie ubijaczką do jajek, żeby powstała pianka. Lodówkową część zalać pianką, trzymać w lodówce do całkowitego stężenia. U mnie galaretka zupełnie bez cukru, posypana wiórkami czekolady.

*dziś na przykład galaretka nie chciała wyjść z kubeczka, w którym tężała - w efekcie musiałam ją ładnie obkroić, bo była absolutnie nieestetyczna :)

10 komentarzy:

  1. fajny pomysł, też lubię poeksperymentować z żelatyną, zawsze coś fajnego wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poproszę chociaż mały kawałeczek...dziękuje za dodaniu przepisu do akcji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się Twój pomysł podoba. Chyba zrobię coś podobnego, ale na słodko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Ostatnio czaiłam się na zrobienie galaretki domowym sposobem, teraz już wiem, w jakim smaku :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...