Nie jestem fanką zwykłych
ciastek. Lubię, kiedy przynajmniej jakiś szczególik jest w stanie przykuć moją
uwagę i sprawić, że je zapamiętam. Tym razem szczegóły są dwa - wesoły kształt
i mleko w proszku jako jeden ze składników. Muszę dodać, że dla mnie zapach mleka w
proszku to ten ulubiony i najukochańszy jeśli chodzi o zapachy „kuchenne”. Dla
wielu ludzi jest to cynamon, ja uwielbiam wąchać mleko w proszku. Proces przygotowywania ciasteczek całkowicie zaspokoił mnie sensorycznie - przez kolejne kilka godzin nie muszę zapuszczać nosa w pudełko z MwP żeby czuć jego zapach :) Ciasteczka "zwykłe" z mlecznym posmakiem.
składniki (2 duże blachy i jeszcze trochę)
250g mąki pszennej (+mąka do podsypywania)
125g cukru kryształu
125g masła w temperaturze pokojowej
1 jajko
4 kopiaste łyżki mleka w proszku
czekoladowe czipsy - opcjonalnie
W misce wymieszać suche składniki: mąkę, cukier i mleko w proszku. Zagnieść z masłem aż powstaną małe grudki, następnie dodać jajko i zagniatać do powstania jednolitej masy. Owinąć w folię spożywczą i odłożyć do lodówki na godzinę. Po tym czasie rozwałkowywać ciasto i wykrawać ciastka foremkami (szklankami, stempelkami...) - podczas pieczenia nie zmieniają kształtu. U mnie niektóre krówki dostały łaty z czekolady :) Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec w 180stopniach przez 8-12minut (aż brzegi zaczną przybierać złoty kolor). Studzić na kratce.
Wczoraj właśnie zakupiłam mleko w proszku, myślałam o bloku czekoladowym, ale może skuszę się na ciasteczka. A kształt bardzo przyjemny, skąd takie foremki? :>
OdpowiedzUsuńO, z mlekiem w proszku, fajne ;) Ja też uwielbiam jego zapach, jak i smak. Mogę łyżeczkami wyjadać ;) Świetne foremki!
OdpowiedzUsuńcudne aż zachorowałam na nie :D
OdpowiedzUsuń