Ciasto ryżowe. Niby takie tradycyjne, niby takie historyczne. A ja go jeszcze ani razu nie jadłam, ba! na oczy nie widziałam, mimo, że mieszkam całkiem niedaleko miejsca pochodzenia powyższej delicji. Ale mają już to do siebie włoskie specjały, że - pomijając te sztampowe naturalnie - poza obrębem zona d’origine trudno je znaleźć. Ale całe szczęście Internet daje szansę na wypróbowanie bolońskiego przepisu na pyszne ciasto ryżowe, prosto z baroku (chociaż po nieskomplikowanej powierzchowności sądząc, z barokiem nie ma nic wspólnego).
składniki na formę o powierzchni 360-450cm2 (ok. 220kcal/porcja 1/10)
150g ryżu
150g cukru
1 litr mleka
3 duże jaja
umyta skórka z cytryny pokrojona na duże kawałki
3 łyżki posiekanych migdałów
łyżeczka likieru kawowego (opcjonalnie)
odrobina masła do wysmarowania formy
Mleko przelać do dużego garnka i zagotować razem ze skórką cytryny. Dodać ryż i posiekane migdały, gotować około 8-9 minut, cały czas mieszając. Następnie usunąć skórkę cytryny, dodać cukier i likier, zamieszać dokładnie. Odstawić do wystygnięcia, po czym dodać roztrzepane jaja, wymieszać. Formę (nie może być to forma otwierana ani do tarty, najlepiej użyć naczynia żaroodpornego) wysmarować masłem i przelać do niej masę (będzie bardzo rzadka). Odstawić na ok. 2 godziny - w tym czasie ryż "przegryzie się" słodyczą. Piec 45-60minut w 180stopniach, odstawić do całkowitego wystygnięcia, przechowywać w lodówce.
Można podawać bez niczego, ale fantastycznie smakuje z kwaśnymi owocami.
A teraz trochę o plusach... przede wszystkim dietetyczne. Nie zawiera mąki ani dodatkowych tłuszczów. Podobno ciasto jest bezglutenowe – podobno, bo krążą sprzeczne informacje dotyczące glutenowości ryżu. Jeśli jestem w błędzie, byłabym wdzięczna o dosadne upomnienie. Nie jest to ciasto wielkanocne, ale łatwo może udawać sernik - zawsze to coś nowego :) Dodatkowo założę się, że kosztuje połowę.
W Belgii tarta z ryzem to również bardzo popularne ciasto, sama dzisiaj robiłam mini tarteletki z ryżem ;))
OdpowiedzUsuńWe Włoszech też podobno funkcjonuje opcja na kruchym cieście :) kiedyś na pewno spróbuję. Wiesz może w jakich okolicznościach tradycyjnie robi się to ciasto? Z ciekawości pytam :)
UsuńW Belgii to jest bardzo popularne i codzienne ciasto jak u nas drozdzowe.
OdpowiedzUsuńdziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam :)
UsuńNie jadłam jeszcze takiego ciasta, zapowiada się naprawdę smacznie!:)
OdpowiedzUsuńWarte wypróbowania i na prawdę bardzo, baaaardzo słodkie :)
UsuńNiby to samo ciasto, a jak inaczej wygląda. I te truskawki mmm :)
OdpowiedzUsuńJA tez ostatnio po raz pierwszy zrobilam torta di riso, wyszla baaardzo smaczna! Moj M powiedzial, ze taka jak z cukierni na sniadanie))
OdpowiedzUsuńPomysłowy przepis! To lubię :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie: www. masterofrdisaster.blogspot.com!
OdpowiedzUsuń