Rozpisywać
się nie będę, bo nie ma o czym: ci, co lubią śnieg i lubią
murzynka wiedzą, że mało jest na świecie rzeczy lepszych od
oglądania padającego śniegu przez okno i równoczesnego
zajadania się czekoladowym ciachem :)
składniki
(forma ok 30x25)
180g
miękkiego masła
150g
czekolady deserowej
220g
cukru
3
jajka
380g
mąki
3
łyżeczki proszku do pieczenia
300ml
mleka
ekstrakt
z wanilii
Mleko
podgrzewać z masłem na małym ogniu do całkowitego rozpuszczenia,
po czym odczekać aż odparuje i dodać czekoladę z cukrem,
wymieszać. Jaja z mąką, proszkiem do pieczenia i wanilią
zmiksować na gładką masę, dodać przestygniętą masę
czekoladową. Przelać do wysmarowanej masłem i przesypanej bułką
tartą formy. Piec ok 55min w temperaturze 190stopni C.
Mój mąż uwielbia murzynki, muszę mu takiego przygotować.
OdpowiedzUsuńPachnące ciasto polane czekoladą:) pyszne
OdpowiedzUsuńCzekoladowe ciacho<3
OdpowiedzUsuńPierwsze ciasto jakie w życiu upiekłam - to był właśnie murzynek :) ... i to jest nadal ulubione ciasto mojej rodziny :):)
OdpowiedzUsuńCzekoladowe ciasto na taką pogodę najlepsze :)
OdpowiedzUsuńPrzy następnym śniegu na pewno go upiekę!
OdpowiedzUsuńWspomnienie dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńChyba całe wieki nie jadłam :)
OdpowiedzUsuń